Pięćdziesięciohektarowe gospodarstwo Dariusza Kujawy jest znane z produkcji warzyw wysokiej jakości. Przede wszystkim w postaci włoszczyzny warzywa z Pamiątkowa trafiają na półki wielu sieci handlowych. Za produkcję od lat jest odpowiedzialny doświadczony i otwarty na nowe rozwiązania Janusz Rodowski.
– Do materiałów organicznych jestem przekonany, jak chyba każdy z nas – stwierdza pan Janusz. Węgiel brunatny wpisuje się w scenariusz budowy i odtwarzania żyzności gleby. Nasze piaszczyste ziemie potrzebują próchnicy. Bardzo intensywnie eksploatujemy nasz areał, co roku uprawiając wymagające warzywa - dodaje.

fot. Granulat węgla brunatnego dowożony do firmy w big-bagach.

fot. Granulat węgla brunatnego dowożony do firmy w big-bagach.
Węgiel do rozsad
– Jesteśmy samowystarczalni w zakresie produkcji rozsad – zapewnia pan Janusz. Dawniej mieliśmy do dyspozycji tylko tunele, potem również 0,3-hektarową szklarnię, a w tym sezonie także nowoczesny, półhektarowy obiekt szklarniowy. Produkujemy prawie 5 mln sztuk rozsad pora, które muszą nam wystarczyć do obsadzenia 20 hektarów. Bazujemy na odmianach Cherokee, Oslo i Farinto.

fot. Od lewej: Dezyderiusz Mietlicki, dyrektor zarządzający firmy i Sylwia Gabrysz z firmy CarboHort, Janusz Rodowski – agronom w gospodarstwie Dariusza Kujawy, z rozsadą sałaty minirzymskiej w doniczkach ziemnych przysypanych węglem brunatnym.

fot. Od lewej: Dezyderiusz Mietlicki, dyrektor zarządzający firmy i Sylwia Gabrysz z firmy CarboHort, Janusz Rodowski – agronom w gospodarstwie Dariusza Kujawy, z rozsadą sałaty minirzymskiej w doniczkach ziemnych przysypanych węglem brunatnym.
Niecałe 2 mln sztuk robimy w multiplatach 240- i 285-komórkowych. Wypełniamy je podłożem torfowym Klasmann, a po wysiewie przysypujemy granulatem z węgla brunatnego. Wykorzystywane również do tego celu perlit i wermikulit nie wytrzymują porównania. Szybko pokrywają się glonami i wątrobowcami.
Pory z multiplatów sadzimy ręcznie w dołki zrobione dołkownicą na głębokość 12 cm. Około 3 mln rozsady produkowane jest na rozsadniku. Taka rozsada rwana jest sadzona 5-rzędową sadzarką Gregoire Besson w rzędy odległe od siebie o 70 cm (w rzędzie co 10 cm).
Rozsada selera jest produkowana w doniczkach ziemnych. Doniczkarkę, robiącą 117 sztuk kostek naraz, pan Janusz skonstruował sam. Po obsianiu doniczki są również przysypywane węglem. W Pamiątkowie w każdym sezonie powstaje milion sztuk rozsad tego gatunku.
Seler w odmianach Balena, Merga i Prinz corocznie zajmuje około 11 ha. Podobnie jest aplikowany granulat węglowy na doniczki sałaty minirzymskiej. Rozdrobniony węgiel jest także składnikiem podłoża, wypełniającego doniczki.

fot. rozsada sałaty minirzymskiej.
Seler w odmianach Balena, Merga i Prinz corocznie zajmuje około 11 ha. Podobnie jest aplikowany granulat węglowy na doniczki sałaty minirzymskiej. Rozdrobniony węgiel jest także składnikiem podłoża, wypełniającego doniczki.

fot. rozsada sałaty minirzymskiej.
Węgiel w polu
Ekstrakt z węgla w formie płynnej – Carbohumic jest tu w Pamiątkowie aplikowany również doglebowo. Powstaje przez dekarbonizację węgla brunatnego. W tym roku zasilił pola przeznaczone pod seler. Zostały opryskane dawką 300 l/ha, po czym ziemia została wymieszana glebogryzarką.
– Nasze ziemie mają zbyt wysokie pH, bo przez lata dawaliśmy duże ilości łatwo dostępnego wapna defekacyjnego z pobliskiej cukrowni. Ekstrakt z węgla o pH 4,5 pomaga również w obniżeniu pH gleby – mówi agronom.
– Węgiel brunatny w postaci nierozdrobnionej jest nam znany od lat – przekonuje pan Janusz. Kiedy wywoziliśmy na nasze pola bryły ziemi wydobywane podczas kopania stawu, staraliśmy się o ich rozluźnienie poprzez wielokrotną aplikację węgla.
Dlaczego węgiel?
Intensywna uprawa roli przez kilkadziesiąt ostatnich lat spowodowała obniżenie zawartości materii organicznej w glebach nawet o połowę. Pochodzący z gleb węgiel trafił do atmosfery i oceanów jako CO2.

fot. Węgiel brunatny sprzyja ukorzenianiu roślin.

fot. Węgiel brunatny sprzyja ukorzenianiu roślin.
Odnowieniu zasobów węgla w glebie służy nawożenie organiczne:
- obornik;
- słoma;
- resztki pożniwne.
Poprawia on nie tylko właściwości fizyczne gleby lub podłoży, ale także wzbogaca je w substancje humusowe (składniki próchnicy), zwiększające właściwości sorpcyjne podłoża. Odpowiednio przygotowany węgiel brunatny może stanowić samodzielne podłoże do uprawy roślin. Po zakończonej uprawie rozrzucony na polu wzbogaca glebę nie zanieczyszczając środowiska.
|
Dlaczego Carbohumic?
To gęsty ekstrakt humusowy, pozyskiwany z węgla brunatnego. Zawarta w preparacie substancja organiczna występuje w postaci płynnej (kwasy humusowe, huminy) oraz stałej (węgiel aktywny, biowęgiel) jest aktywnym składnikiem próchnicy. Wpływa więc pozytywnie na strukturę gleby i podłoża, stymuluje rozwój systemu korzeniowego, poprawia żyzność gleby i wpływa pozytywnie na wzrost i plonowanie roślin.
|

fot. Rozsada selera przygotowana do sadzenia w polu, na którym wcześniej zaaplikowano 300 l/ha Carbohumicu.
